wtorek, 30 grudnia 2014

Pasterka

Biorę kubek ciepłej herbaty i wychodzę przed dom. Siadam na schodach. Niebo rozświetlone jest tysiącem gwiazd. Pierwsza gwiazda już kilka godzin temu dała znak, że nadszedł czas wigilijnej kolacji. Moje pierwsze święta poza rodzinnym domem. Ba, poza krajem, na innym kontynencie, a dokładnie w domu dziecka w mieście o którym dzisiaj myślą i mówią wszyscy katolicy. 

Jak spędziłam ten wigilijny wieczór? Mszę Świętą odprawił dominikanin pochodzący ze Stanów Zjednoczonych. W liturgii mieszaliśmy języki, czytania były po polsku, kazanie po angielsku, a części stałe to zależy, raz po polsku, raz po angielsku. Potem zeszliśmy do jadalni. Lampki na choince są biało-czerwone, przypadkiem wyszło patriotycznie, stół pięknie nakryty, opłatek leżał na porcelanowym talerzu. 

Cieszę się tym wszystkim, jednak niecierpliwie czekam na pasterkę. Siedzę na schodach i patrzę na Betlejem. Zamykam oczy. Wsłuchuję się w ciszę. Przeważnie z miasta dochodzi różnoraki hałas, od jadących samochodów po bardzo głośną arabską muzykę. Dzisiaj krzyczy cisza. 
Do kościoła św. Katarzyny, gdzie odbywają się główne uroczystości idziemy pieszo. Najpiękniejsza droga, bo po betlejemskich ulicach. Ludzie radośnie życzą sobie Wesołych Świąt. Na placu przed bazyliką zgromadziły się tłum ludzi. Wchodzimy do kościoła, w którym już wszystkie ławki są zajęte. Staję z boku i uświadamiam sobie, że znajduję się w kilka metrów od miejsca, w którym dokonała się tajemnica przyjścia na świat Boga. 

Pokój z Tobą. Dzisiaj słyszę to w języku arabskim, angielskim, japońskim, włoskim, a również po polsku... Na wszystkich twarzach widać niesamowitą radość. Uświadamiam sobie jak z wielu krajów przyjechali pielgrzymi żeby być właśnie tutaj. Mieszanka języka i kultur. Patriarcha bierze w swoje ramiona figurkę małego Jezusa, kładzie w żłobie i idzie główną nawą. Wszyscy szybko wstają z miejsc. Jak radośnie tego dnia brzmi kolęda na zakończenie Eucharystii. 

Chciałabym podzielić się tą radością. Zabrać każdego z Was na spacer po betlejemskich ulicach i modlitwę w Grodzie Narodzenia. Zapraszam więc do obejrzenia galerii zdjęć wykonanych podczas Świąt Bożego Narodzenia dostępnej tutaj.









1 komentarz:

  1. Pięknie. Cieszę się, że udało Ci się dotrzeć do Betlejem. Przeżyć ten niezwykły czas w tak niezwykłym miejscu. Życzę Ci wszelkich łask Bożych, zarówno na czas pracy w Ziemi Świętej, jak i na każdy dzień życia. Abyś zawsze szła drogami którymi Dobry Pan Cię prowadzi. Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie.
    Mateusz Zaraziński

    OdpowiedzUsuń